Razem imprezowali, a później okradli
Trzech młodych mężczyzn odpowie przed sądem za kradzież sporej sumy pieniędzy. Młodzi mężczyźni najpierw skorzystali z gościnności kolegi, a następnie zabrali mu 4,5 tys. zł. Jeden z mężczyzn tego samego dnia postanowił dodatkowo wzbogacić się wywożąc pod osłoną nocy piec żeliwny z niezamieszkałego budynku w Sławie. Szybka reakcja policjantów udaremniła mu ten plan. Teraz mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek /03 stycznia/ do Komisariatu Policji w Sławie zgłosił się 67-latek, który oświadczył, że został okradziony. Policjanci kryminalni ustalając okoliczności oraz przebieg zdarzenia wytypowali trzech mężczyzn, którzy mogli mieć związek ze zniknięciem 4,5 tys. zł z pomieszczenia gospodarczego pokrzywdzonego. Jak się okazało zgłaszający gościł młodych mężczyzn poprzedniego wieczoru i nic nie wskazywało na to, że mężczyźni mogliby mieć nieszczere intencje wobec gospodarza. Zaangażowani w sprawę sławscy kryminalni ustalili wersję zdarzenia, oraz dalsze losy nie małej sumy pieniędzy. 29, 33 i 34-latkowie pieniądze postanowili wydać na ubrania, odwiedzając sklepy odzieżowe w Sławie.
Jeden z mężczyzn, 34-letni mieszkaniec gminy Sława postanowił dodatkowo wzbogacić się. Pod słoną nocy /5 stycznia/ udał się do jednego z niezamieszkałych budynków w Sławie. Wykorzystując sprzyjające okoliczności i panującą noc, wybił szybę i wszedł do środka. Swoją uwagę skupił na piecu żeliwno-kaflowym, który znajdował się w pomieszczeniu budynku. Mężczyzna zapakował piec na wózek.
W trakcie nocnego monitoringu miasta sławscy policjanci zwrócili uwagę na mężczyznę pchającego wózek z dużym pakunkiem. W trakcie policyjnych sprawdzeń wyszło na jaw, że piec wartości 500 złotych został wywieziony z opuszczonego budynku.
Teraz mężczyźni trafią przed oblicze sądu, gdzie grozi im kara d 5 lat pozbawienia wolności.
opr. podkom. Maja Piwowarska
Oficer Prasowy KPP Wschowa
